Skarga do UODO w związku z rzekomym naruszeniem ochrony danych osobowych

Na czym polegał problem?

Klient działa w ramach złożonej grupy kapitałowej. Jedna z osób kupujących od klienta usługi złożyła skargę do Urzędu Ochrony Danych Osobowych twierdząc, że doszło do naruszenia ochrony jej danych osobowych i wyłudzenia kredytu. Skarga dotyczyła jednocześnie klienta oraz innej spółki z tej samej grupy kapitałowej.

Urząd Ochrony Danych Osobowych skierował do klienta żądanie ustosunkowania się do skargi i przedstawienia wyjaśnień. Został na to wyznaczony standardowy, bardzo krótki termin jedynie 7 dni. Analogiczne pismo otrzymała również inna spółka z grupy kapitałowej, która nigdy w żaden sposób nie brała udziału w przetwarzaniu danych osoby, która złożyła skargę.

W jaki sposób pomogliśmy klientowi?

Przystępując pilnie do realizacji projektu przeprowadziliśmy dokładną analizę tego, w jaki sposób klient przetwarzał dane osoby, która złożyła skargę. Zarzuty postawione w skardze były bezpodstawne. Przygotowaliśmy odpowiedź na skargę jasno przedstawiającą sposób dotychczasowego przetwarzania danych skarżącego przez klienta oraz to, że skarga jest bezpodstawna. Opracowaliśmy również odpowiedź w imieniu drugiej ze spółek z grupy kapitałowej wraz z wyczerpującym opisem działalności prowadzonej przez tę spółkę w celu wykazania, że spółka ta nie przetwarzała w żaden sposób danych skarżącego, a postępowanie powinno zostać umorzone.

Co klient zyskał?

Dzięki naszemu wsparciu klient mógł w szybkim trybie udzielić odpowiedzi na żądanie ze strony Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Urząd ten przykłada ogromną wagę do terminowych odpowiedzi na pisma z jego strony i w przeszłości ukarał już szereg podmiotów za brak współpracy i przedstawiania wyjaśnień odnośnie sposobu przetwarzania danych osoby skarżącej.

Klient uzyskał również z naszej strony rzetelną ocenę skargi pod względem merytorycznym. Zarzuty zawarte w skardze, choć sformułowane w sposób poważny, w rzeczywistości okazały się bezpodstawne.